Alicja Wilusz to osoba sukcesu. Jej sukcesem jest umiejętność inspirowania i łączenia pozornie obcych sobie ludzi w świetny prężnie działający zespół. Alicja (Ala) to połączenie entuzjazmu i motywacji w organizacji kolejnych wydarzeń. Zaczynała od udziału w różnorodnych inicjatywach, jak np. projekt Halka czy pomoc przy Finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Schiedamie, a następnie postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i utworzyła w roku 2015 nowy sztab w Hadze. Pierwszy Finał WOŚPu sztabu w Hadze zebrał ogromną kwotę pieniężną. Ala zorganizowała także piknik/BBQ z gitarami w parku, inicjowała różnorodne wieczorki poetyckie, a dodatkowo udziela się w teatrze Laak jako gospodyni Polskiej Wiosny i Jesieni.
Alicja Wilusz to osoba, która jest wiecznie uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do świata. Swoją postawą inspiruje i przyciąga do siebie wielu ludzi, z którymi tworzy zgrane zespoły. Z zespołami tymi następnie, z niesamowitą pasją, bierze się za realizację przez nią zainicjowanych projektów, które zawsze kończą się sukcesem.
Alicja pochodzi z Chałupek. Przyjechała do Holandii 12 lat temu w poszukiwaniu nowych szans i możliwości. Obecnie mieszka w Hadze, gdzie trudni się własną działalnością gospodarczą.
Lata po przyjeździe do Holandii bywały różne, ale Alicja nigdy się nie poddawała i pełna optymizmu zawsze dążyła do osiągnięcia swoich celów. Bagaż doświadczeń wykorzystuje przy doradzaniu nowym przybyszom odnośnie tego, jak w Holandii sobie ułożyć życie. Wie również doskonale czego Polakom mieszkającym w Holandii brakuje. Tę tęsknotę próbuje zapełnić poprzez organizację różnorodnych imprez, skierowanych zarówno do Polaków, jak i Holendrów. Często sama bierze udział w wydarzeniach, np. śpiewanie w chórze czy recytacja prozy. W poprzednich latach aktywnie pomagała w sztabie WOŚP-u w Schiedamie oraz wzięła udział w projekcie Halka. Razem z projektem Halka wystąpiła m.in. w:
– Szkole językowej ROC Mondriaan w Naaldwijk,
– WestlandTheater De Naald w Naaldwijk,
– Kościołach w Hadze, Rotterdamie oraz Honselersdijk,
– ‚Prominent en Redstar’ w de Lier
– Beauforthuis w Austerlitz,
– Koncertach Bożonarodzeniowych w Oude Kerk w Delft,
– 23 Finale WOŚP w Schiedam,
oraz wzięła udział w:
– Poolse maaltijd met muziek uit Halka,
– Wwarsztatach ze śpiewaczką operową Zofią Cieszyńską,
– Warsztatach malarskich zainspirowanych pracami artystki Magdaleny Abakanowicz,
– Warsztatach poezji zainspirowanych 5 wierszami Wisławy Szymborskiej,
– Koncercie muzyki Chopina oraz innych polskich kompozytorów.
Obecnie Alicja jest gospodynią polskiej wiosny i jesieni w haskim teatrze Laak, w którym organizowane są wieczory z polskim filmem (np. „Ida”) lub polską literaturą. W listopadzie 2015 roku wzięła udział w projekcie „Biała bluzka”, wieczorze poświęconym twórczości Agnieszki Osieckiej. Pół roku później sama zainicjowała i zorganizowała wieczorek poetycki poświęcony twórczości jej ulubionej pisarki – Katarzyny Łatki.
Jej największym osiągnięciem było powołanie w zeszłym roku sztabu WOŚP w Hadze i organizacja finału imprezy w styczniu bieżącego roku. W bardzo krótkim czasie udało się stworzyć interesujący program, który zaowocował zebraniem kwoty 32861,95 zł na cele fundacji. W tym roku ma w planach organizację jeszcze większej imprezy finałowej. Oprócz WOŚPu Alicja współorganizuje coroczny festiwal Vier de Natuur. W zeszłym roku ugościła Holendrów przy typowym polskim ognisku, następnie zorganizowała udany piknik/BBQ z gitarami w parku.
Nasze motywacje do nominowania Alicji są następujące:
Justyna: Alicję poznałam w 2011 roku. Jest ona niesamowitą osobą. Nikomu niczego nie zazdrości, jest asertywna i nawet jeśli ja widzę gdzieś problem, to ona z każdej sytuacji widzi wyjście. Dzięki niej poznałam super ludzi. Ona pomaga za nic i nie potrzebuje nic w zamian. Potrafi mobilizować – mnie zmobilizowała, żeby iść do szkoły językowej i ukończyć poziom B2. Jestem jej za to niezmiernie wdzięczna.
Karolina: Poznałam Alicję w listopadzie 2015 przy projekcie Osiecka w teatrze Laak w Hadze. Od pierwszego spotkania wywierała bardzo pozytywne emocje. Swoją ciepłą osobowością, skromnością i pokorą umiała zjednoczyć mnóstwo wartościowych ludzi. Miałam okazje też współpracować przy finale WOŚPu w Hadze oraz miałam zaszczyt wystąpić podczas wieczorku poetyckiego poświęconego twórczości Katarzyny Łatki. Ala nieustannie tworzy magiczne klimaty wokół siebie, ponieważ pomaga wielu ludziom uwierzyć w samych siebie.
Paulina: Śmiech Alicji słychać z daleka, swoim entuzjazmem przyciąga ludzi. Jednocześnie jest to osoba bardzo nieśmiała, która nie lubi zbyt dużej uwagi. Alicja uwielbia dzielić się swoją pasją i solidnie zabiera się za realizację projektów. Jej głowa jest pełna niesamowitych pomysłów i nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Koło Ali ciągle coś się dzieje. A jej największą zaletą jest umiejętność łączenia ludzi i ich motywacji do organizacji wydarzeń.
Kasia: Alicja wspiera już trzecią naszą imprezę w Laaktheater. Kreatywna, zawsze uśmiechnięta, pozytywnie nastawiona. Alicja ma ogromny wpływ na szerzenie i propagowanie kultury polskiej na rynku holenderskim, ale i rodakom przybliża kulturę Holendrów. Doskonale dobiera zespół do współpracy, ma dar zjednywania sobie ludzi. Jednym słowem CUDOWNA.
Kris: Ja znam Alicję od WOŚP-u w Schiedamie 2 lata temu. Jest ona szczerą, bezpośrednią i uczciwą osobą. Pełna entuzjazmu i z umiejętnością jednoczenia ludzi. Potrafi zapalić iskierkę entuzjazmu i super fajnych pomysłów u ludzi wokół siebie, przez co powoduje reakcje „wybuchowe”.
Gabriela: Nie ma chyba w Hadze i jej okolicach osoby, która nie znałaby Alicji albo chociaż o niej nie słyszała, ponieważ tego uśmiechu oraz pogody ducha po prostu nie da się ominąć! I tak też było ze mną w 2014 roku podczas kompletowania zespołu, który mógłby zaśpiewać naszą polską Halkę w Holandii. Bardzo szybko poddałam się urokowi nowej koleżanki i właśnie dzięki niej moje, całkiem nowe życie za granicą zaczęło nabierać barw. Alicja przekonywała innych do aktywnego uczestnictwa we wszelkich inicjatywach promujących naszą kulturę lub też zbliżających nas samych.